Tag: apostołowie miłości

Radość ze spowiedzi

– Nie zapomnę tej spowiedzi ona zmieniła moje życie, Nigdy nie zapomnę tej spowiedzi, jak dobrze Was widzieć! – woła do mnie i do brata mężczyzna na parkingu, podczas gdy my wysiadamy właśnie z samochodu. Jeszcze nigdy nikt w ten sposób nas nie witał. Ja najbardziej zapamiętam właśnie ten dzień, że poznałam człowieka, który tak…
Dowiedz się więcej

Razem szukaliśmy Boga

Otworzyłam drzwi i stoję w zdewastowanym korytarzu. Ktoś mi mówił, szukaj w domu na dole. Ktoś inny na pewno zostawił dla ciebie kapelusz, a dla mnie pismo święte. Wzięłam słoik z wodą święconą i pojechałam, w to miejsce gdzie umarł Stachu w pożarze 10 czerwca 2020. Jestem w korytarzu białego domu, stojącego przy ulicy i…
Dowiedz się więcej

Chcę i pragnę zmiany

-Ten kwitnący krzew to lagerstremia? Edziu mówi, że tak ! Przeszukał internet i znalazł.- zdjęcie z okna szpitalnego z detoksu/ 27.05.2020/ – Doszły zdjęcia? chcesz się nauczyć takie doniczki robić? – Doszły i chcę się nauczyć!- odpowiada Stachu,- No to będziesz je robić i sprzedawać! – Wszystkie sobie zapisałem są super / 26.05.2020/ – No…
Dowiedz się więcej

Historia najważniejszego kapelusza

– Chcesz iść na kurs pisania ikon czy jechać do Medjugorie? Właściwie możesz jedno i drugie, ale zastanów się nad tym! – powiedziałam Strachowi przed telefon – Co znaczy zastanów się nad tym ? – zapytał się mnie – To znaczy idź do kaplicy i zapytaj się Jezusa, On będzie znał najlepsze rozwiązanie. – Dobrze…
Dowiedz się więcej

Nasze Przymierze trwa

W bunkrze jest ciemno, przyszłam szukać przedmiotów po zmarłym Stachu. Na dworze jest mglisto, pogada duszna i mokra. Trzeba zapalić latarkę w komórkę, aby dostrzec szczegóły. Szukam pisma świętego, które było dla niego cenne, ze zawsze nosił je w plecaku, odkąd dostał je ponownie, kiedy pojechał na detoks. Światło komórkowej latarki wyłania z mroku walające…
Dowiedz się więcej

Ufasz Bogu?

Nigdy tyle nie podróżowałem, i to ma być podróż na drugi koniec Polski? Zawsze jak jechałem gdzieś z miasta to tylko samochodem konwojującym od więzienia do więzienia. Ale taka podróż?  Aż nagle zapadła decyzja jadę, kiedy? nie ma na co czekać! Ufasz Bogu? Tak ufam, to wszystko się uda. Wysłany bilet przez emaila i długa…
Dowiedz się więcej

Nauka chodzenia

– Czy dam radę? Za każdym razem jest gorzej powstać? Raz nie wyszło, czy teraz wyjdzie?  Co mam zrobić? Jak o zrobić? Tak nie chce żyć! Czy potrafię? – Jesteśmy jak dzieci, które stale tylko uczą się chodzić, upadają, ścierają do krwi swoje kolana, kaleczą łokcie, płaczą, robią kilka kroków i znowu upadają, i tak…
Dowiedz się więcej

#świadectwo / Papież bezdomnego

Bezdomny mężczyzna przekłada w rękach przed chwilą wyjęte z plecaka kartki z kalendarza ze zdjęciami swiętego Jana Pawła II. Siedzimy razem w samochodzie, a on patrzy na kartki i je przekłada. Po chwili milczenia z uśmiechem przekazuje je mówić – To specjalny prezent na dziś! – Skąd je wziąłeś? Wiesz, że dzisiaj przypada dokładnie 100…
Dowiedz się więcej

Pomnożenie poprzez dzielenie

– Weź ugotujesz sobie niedzielny obiad- i wraz z tymi słowami wędruje z rąk do rąk torebka z trzema udkami kurczaka. Jest uśmiech na twarzy i sprawa wydaje się być zakończona. Właśnie podzielił się jedzeniem mężczyzna, który zaczął pracę i jakoś zaczyna sobie radzić, podzielił się tym co miał z głodnym, który nadal szuka pracy.…
Dowiedz się więcej

# świadectwo / Pustostan

Brama lekko skrzypi, kiedy ją otwieram, to pustostan pomiędzy innymi zamieszkałymi domkami. Wszędzie panoszą się po ziemi zdezelowane meble, porostrzaskiwane sprzęty domowe, panuje tu martwa i trudna do zniesienia atmosfera. Ustawiam w wybitym oknie jedzenie i ciepłą herbatę, zawieszam nasz różaniec na rękę, nasze przymierze. Muszę odejść, nikogo nie ma, pomimo iż byliśmy umówieni o…
Dowiedz się więcej