#świadectwo / Odpuszczamy naszym winowajcom
Na ławeczce siedział bezdomny mężczyzna. Wyciągał rękę prosząc o jedzenie. Brudny, zaniedbany, głodny. -Co potrzebujesz? -Coś dojedzenia -Wierzysz w Boga? Chcesz się razem pomodlić? – Tak wierzę, wiem, że Bóg jest, gdyby nie wiara to bym tego nie wytrzymał co mi się wydarzyło. Pomodlę się. I tak zaczynamy się wspólnie modlić powoli zatrzymując się nad…
Dowiedz się więcej