JESUS on the Street # 55 / Jesus sat down and ate with others
We wanted to sit with our community of homeless people at one table, the table of food, as Jesus sat down and ate. Well, we had to find a good diner, not just any place. But how to find one? I sat down in the car and I think to myself well I will drive and ask if they will accept a group of 10 people, we were going to go in two cars, a community of eight homeless people, together with the two drivers, me and the priest, so a total of 10 people. Will they accept us? In 10 people we will come and will there be food for us? Well, and the condition is that we have 100 zloty, so much for 10 people. I enter one pub and so I think to myself, to tell the truth or not? Whether to say that some people will come, or to say who? I say, no the truth is better, it will be better. Truth and love. I ask – we want to come with a community of 10 people, a community of homeless people and sit at a table in your diner. Someone says yes well, but there will be trouble with the cook. I go on to the next place, beautiful place, beautiful tables, beautiful decor. And I say the same thing again – we want to come with a community of homeless people from the street and sit at your table. The woman is very moved – Yes, yes you can come, you can for sure, what time will you be there? We make an appointment for an hour. Don’t worry about anything. And that is what happened. You could see from these people what a community we are. Hands were shaking while eating, some couldn’t bring a spoon to their mouths, such was their delirium of lack of alcohol. But they wanted so much to go to this meeting, after all, Jesus sat down and ate. He sat down and ate with people, not just gave them food and said go away. He sat down and ate with them. Everyone was moved. They, us and the owner, who multiplied the food for us by adding tea with lemon, sausage, we had food in abundance. It was an unforgettable dinner, an unforgettable supper and unforgettable company. Each of us was touched by this sitting and eating together and praying together at this table. With whom do you sit at the table? Jesus sat at the table and ate, with those whom no one wanted to sit, who did not know Him, He sat and ate. May Jesus be glorified in that diner owner and in all those people who gathered at that table, our community of homeless people at the table, in that diner, beautiful diner. May God be glorified that He opened the hearts of all of us. He is great. and He leads us. With whom do you sit at the table?
Testimony by Ania Wyrzykowska, 18.01.2018
Translation by Paweł Zawal
Chcieliśmy zasiąść z nasz wspólnotą bezdomnych przy jednym stole, stole jedzenia, jak Jezus siadał i jadał. No to trzeba było znaleźć dobrą knajpę, nie byle, jakie miejsce. Ale jak ją znaleźć? Siadłam w samochód i myślę sobie dobrze będę jechać i się pytać, czy przyjmą grupę 100 osób, mieliśmy jechać w dwa samochody, ośmioosobowa wspólnota bezdomnych, razem z kierowcami dwoma, ja z księdzem, więc razem 10 osób. Czy przyjmą nas? W 10 osób przyjedziemy i czy będzie jedzenie dla nas. No i warunkiem jest to, że mamy 100 zł, tyle na 10 osób. Wchodzę do jednej knajpy i tak sobie myślę, mówić prawdę czy nie? Czy mówić, że przyjdą jacyś ludzie, czy powiedzieć, kto? Mówię, nie lepsza jest prawda, ona będzie lepsza, i miłość. Pytam się, że chcemy przyjść ze wspólnotą 10 osób, wspólnotą bezdomnych i zasiąść przy stole w twojej knajpie. Ktoś mówi tak dobrze, ale będzie kłopot z kucharzem. Jadę dalej w następne miejsce, przepiękne miejsce, przepięknie stoły, piękny wystrój. I mówię znowu to samo – chcemy przyjechać ze wspólnotą ludzi bezdomnych z ulicy i zasiąść przy twoim stole. Kobieta jest bardzo poruszona – Tak, tak możecie przyjechać, możecie na pewno, o której będziecie? Umawiamy się na godzinę. – O nic się nie martwcie i tak się wydarzyło. Po tych ludziach było widać, jaką stanowimy wspólnotę. Ręce przy jedzeniu się trzęsły, niektórzy nie mogli donieść łyżki do buzi, taką mieli delirkę braku alkoholu. Ale chcieli tak bardzo pojechać na to spotkanie, przecież Jezus siadał i jadał. Si
Siadał i jadał z ludźmi, a nie dawał im tylko jedzenia i powiedział pójdźcie sobie. On siadał i jadał z nimi. Wszyscy byli poruszeni. Oni, my i właścicielka, która nam pomnożyła jedzenie dodając herbatę z cytryną, kiełbasę, jedzenia mieliśmy w brud. To była niezapomniana kolacja, niezapomniana wieczerza i niezapomniane towarzystwo. Każdy z nas został dotknięty tym wspólnym siedzeniem i jedzeniem i wspólną modlitwą przy tym stole. Z kim siadasz przy stole? Jezus siadał przy stole i jadał, z tymi, którymi nikt nie chciał siąść, którzy Go nie znali, siadał i jadał. Niech Jezus będzie uwielbiony w tej właścicielce knajpy i w tych wszystkich osobach, które zgromadziły się przy tym stole, naszej wspólnocie bezdomnych przy stole, w tej knajpie, pięknej knajpie Niech Bóg będzie uwielbiony, że otworzył serca nas wszystkich On jest wielki. i On nas prowadzi. Z kim zasiadasz przy stole?
świadectwo Ania Wyrzykowska, 18.01.2018