God’s Signs #42 / Be an apostle of God’s love wherever you can
Ania: Wojtuś we had such joy on January 1, joy and a blessing, because after Mass we got packages to bring to the poor and we went with them. It was joy and a blessing, because to be able to carry such things is God’s blessing and joy. And what did we do?
Wojtek: We took these heavy food packages and went.
Ania: We went to the shelter and just happened to find this one boy. He got one bag and asked the other person, and the other man came. It was the man, who, before Christmas Eve, got a large amount, about 150, of wafers, to just distribute among all the shelter residents. Do you remember him telling us that?
Wojtek: He told us that he had a task just to distribute, which he set himself, that he would distribute these consecrated wafers to all the rooms there, and he distributed these wafers.
Anne: And he says he had some left and knocked on the door of the administration, that’s what he told us. That was a good thing. Because one person spoke up, but I’m a non-believer, and he says-it’s okay, it’s a consecrated wafer. One lady comes with gifts, it’s a wafer consecrated in church, and at the end of our lives we all become believers. Now it doesn’t hurt anything. And the woman took this wafer from him. This is a great story of evangelizing through a wafer. As he told it to us and he was standing on a crutch
Wojtek: Well, yes. You were the one who immediately took the crutch in his hand, and just like one fits a knight, like a queen fits a knight, you fit him as an apostle.
Anna: Yes, and I told him – I fit you as an apostle. I don’t know where it came from, but I did fit him as an apostle, after all, he was distributing wafers. So it was an incredible joy. I don’t know where it came from as I took this crutch from him and said – Listen then after such an act of distributing so many consecrated wafers I am appointing you as an apostle. He looked at me smiled, do you remember what joy it was?
Wojtek: And how happy he was, he felt that he had become an apostle.
Anne: Yes, he looked at himself like that. It was a joy. But to be able on the first day of the new year, although we didn’t look for it, it just came by itself… to be able to share food and that joy? Priceless. It’s the blessing itself, the abundance of the New Year .
Wojtek: Talking with this gentleman, it was also pleasant and full of joy.
Ania: We wish you all abundance in the New Year 2022. May JESUS bless you abundantly with his graces and pour out on you the springs of joy, love, be apostles of God’s love.
Testimony by Wojtek Wyrzykowski, Ania Wyrzykowska, 01.01.2022, New Year 2022, The Year of Mary, Holy Mother of God.
Translation by Paweł Zawal
Boże znaki #42 / Bądź apostołem Boże miłości tam gdzie jesteś
Ania: Ależ Wojtuś mieliśmy radość 1 stycznia, radość i błogosławieństwo, bo po mszy świętej dostaliśmy paczki, żeby biednym zanieść i poszliśmy z nimi. To była radość i błogosławieństwo, bo mieć możliwość zanieść takie rzeczy to jest właśnie błogosławieństwo Boże i radość. I co żeśmy zrobili?
Wojtek: Wzięliśmy te cięzkie paczki z jedzeniem i pojechaliśmy.
Ania: Pojechaliśmy do schroniska i akurat się ten jeden chłopak znalazł. Dostał jeden woreczek i poprosił drugą osobę, i przyszedł drugi mężczyzna, ten, który przed wigilią dostał, duża ilość, tak około 150 opłatków, żeby po prostu rozdzielić pomiędzy wszystkich domowników schroniska. Pamiętasz jak on nam opowiadał?
Wojtek: Opowiadał nam, że miał zadanie właśnie rozniesienia, które sam sobie wyznaczył, że rozniesie te opłatki poświęcone po wszystkich pokojach, którzy tam mieszkają i roznosił te opłatki
Ania: I mówi, że zostało mu trochę i zapukał w drzwi administracji, tak opowiadał. To było dobre. Bo jedna osoba się odezwała, ale ja jestem niewierna, a on mówi- to nie szkodzi, to jest opłatek poświęcony tu jedna pani przychodzi z darami, to jest opłatek poświęcony w kościele, i na końcu życia wszyscy stajemy się już wierni. Teraz nic to nie szkodzi. I kobieta wzięła ten opłatek od niego. To wspaniała historia ewangelizowania przez opłatek. Jak on tyo powiedział nam a stał o kuli
Wojtek: No tak. To ty zaraz zabrałaś mu kulę do ręki swojej i i tak jak się pasuje rycerza, jak królowa pasuje rycerza, tak ty go pasowałaś na apostoła.
Ania: Tak i mówiłam mu- Pasuję cię na apostoła. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale pasowałam go na apostoła, w końcu roznosił opłatki. Tak to byłą niesamowita radość. Nie wiem skąd mi się to wzięło jak wzięłam tą kulę od niego i mówię – Słuchaj to po takiej akcji rozdaniu tyle opłatków poświęconych mianuje cię na apostoła. On się na mnie spojrzał się uśmiechnął się, pamiętasz, jaka była to radość?
Wojtek: I jaki był zadowolony, czuł, że został apostołem.
Ania: Tak, spojrzał się jak tak spojrzał. To była radość. Ale móc w pierwszy dzień nowego roku, choć nie szukaliśmy tego, po prostu samo przyszło, móc podzielić się jedzeniem i tą radością, bezcenne, to sama błogosławieństwo, obfitości Nowego Roku .
Wojtek: Rozmowa z tym panem, też byłą przyjemna i pełna radości..
Ania: Wszystkim życzymy obfitości w Nowym Roku 2022. Niech JEZUS was obficie błogosławi swoimi łaskami i wylewała na was zdroje radości, miłości, bądźcie apostołami Bożej miłości.
świadectwo Wojtek Wyrzykowski, Ania Wyrzykowska, 01.01.2022, Nowy Rok 2022, Świętej Bożej Rodzicielki Maryi