JESUS on the Street # 43 / The Cross and the People from the Dumpster
We sit on a white leather couch that has just arrived, donated from one house to another. We sit together with people who have spent the night on the street before and talk. There’s Mary, we’ve brought cake, we’re brewing coffee, and they’re telling us what ends up in the dumpster. A woman says: „Do you know how many crosses from apartments end up in the garbage? What kind of paintings? Aren’t people afraid to throw that away? How can they? You know, we have this idea, we’ll probably start collecting these crosses. It seems like a good idea”. they go through the trash every day. If they find one, they take it. „What do we do with it? God will tell us”. They are eager and very moved that such things end up in the garbage.
Our Lady of the Rubbish Heap, Jesus battered and beaten dumped on the rubbish heap. It’s not just a statue, it’s not just a painting, it’s not just a cross, but something must have changed in that house that threw it away, in those people. It’s a foreboding conversation when we sit on that white couch and talk to people who make their living collecting trash and discarded crosses. May Jesus be glorified in this conversation and in these people who notice these crosses, these images.
Testimony by Ania Wyrzykowska, 24/10/2017
Translation by Paweł Zawal
JEZUS na ulicy # 43 / Krzyż i ludzie ze śmietnika
Siedzimy na białej skórzanej kanapie, która właśnie przyjechała podarunku z jednego domu do drugiego. Siedzimy razem z osobami, które przedtem nocowały na ulicy i rozmawiamy. Jest Maryja, przywieźliśmy ciasto, zaparzamy kawę, a oni opowiadają co ląduje na śmietniku. Kobieta mówi – Czy ty wiesz ile krzyży z mieszkań ląduje na śmieciach? Jakie obrazy? Czy ludzie się tego nie boją wyrzucać? Jak mogą? Wiesz mamy taki pomysł, zaczniemy chyba te krzyże zbierać. Wdaje się to być dobrym pomysłem, przecież chodzą codziennie po śmietnikach. Jeśli znajdą taki krzyż zabiorą. Co z tego zrobimy? Bóg nam podpowie. Oni są chętni i bardzo poruszeni, że takie rzeczy lądują na śmietniku.
Matka Boża Śmietnikowa, Jezus pokiereszowany pobity wyrzucony na śmietnik. To nie tylko figura, to nie tylko obraz, to nie tylko krzyż, ale coś musiało się zmienić w tym domu, który to wyrzucił, w tych ludziach. Przedziwna to rozmowa, kiedy siedzimy na tej białej kanapie i rozmawiamy z osobami żyjącymi ze zbierania śmieci o wyrzucanych krzyżach. Niech Jezus będzie uwielbiony w tej rozmowie i w tych ludziach, którzy dostrzegają te krzyże, te obrazy.
świadectwo Ania Wyrzykowska, 24.10.2017