GOD’S SIGNS #19 She heard at a prayer – „Put on your socks”

GOD’S SIGNS #19 She heard at a prayer – „Put on your socks”

Ewelina: A cool thing happened to me this morning. I got a terrible cough this morning, I didn’t know what to do with it, I was choking!

Ania: It wasn’t a cool thing, I guess?

Ewelina: No, it wasn’t, because I was choking with that cough, I couldn’t sleep anymore, I got up and drank some juice. I knelt down and began to renounce this cough and say „In the name of Jesus Christ, I command you to cough away from me under the cross of Christ” Well, but nothing, I’m still coughing, but a moment later I hear in my heart the words – „Put on your socks”. So I think Lord Jesus, if it’s from you, I put on these socks. I got up and put on the socks. I lay down, and the cough became less and less frequent, only every once in a while. And I don’t even remember when I fell asleep. So praise the Lord, because even in such small things God takes care of us.

Ania; And he says put on your socks! And he says put your socks on….

Ewelina; Yeah, I was making up my theories about what I should do, and God just said „Put your socks on”.

Ania; Well, but you told Him that you had a cough, that it was bothering you. He heard it and He heard how much it was bothering you and like a good Father He answered. God is Great!

Ewelina; He had to react somehow

Ania; Well, that is good news indeed,

Evangeline; Praise the Lord Hallelujah,

Annie; Hallelujah

Testimony by Ewelina Bartoszewicz, Ania Wyrzykowska, 12.11.2021

Translation by Paweł Zawal

BOŻE ZNAKI #19 I Usłyszała na modlitwie załóż skarpetki

Ewelina: Wydarzyła mi się fajna rzecz rano. Dostałam straszy kaszel rano, nie wiedziałam, co z tym zrobić, dusiłam się!

Ania; No to była, chyba nie fajna rzecz?

Ewelina: No ta nie, bo się dusiłam tym kaszlem, ani spać juz nie mogłam, Wstałam sok wypiłam. Uklękłam i zaczęłam się wyrzekać tego kaszlu i mówić “W Imię Jezusa Chrystusa, nakazuje ci kaszlu precz ode mnie pod krzyż Chrystusa” No, ale nic, dalej kaszle, ale za chwile słyszę w sercu takie słowa – ”Załóż skarpetki”. No to myślę Panie Jezu jeśli to od Ciebie no to zakładam te skarpetki. Wstałam założyłam te skarpetki. Kładę się, ,no i kaszel coraz rzadszy, taki tylko co jakiś czas. I nawet nie pamiętam, kiedy zasnęłam. Także chwała Panu, bo nawet w tak małych sprawach Bóg się o nas troszczy.

Ania; No i mówi załóż skarpetki! I mówi załóż skarpetki….

Ewelina; Tak, ja wymyślałam swoje teorie, co powinnam zrobić, a Bóg po prostu powiedział  “Załóż skarpetki”.

Ania; No ale ty Mu powiedziałaś, ze masz kaszel, że on cię meczy. On to słyszał i usłyszał jak cię bardzo meczy i jak dobry Ojciec odpowiedział. Bóg jest Wielki!

Ewelina; No musiał jakoś zareagować

Ania; No i to rzeczywiście dobra wiadomość,

Ewelina; Chwała Panu Alleluja,

Ania; Alleluja

świadectwo Ewelina Bartoszewicz, Ania Wyrzykowska , 12.11.2021