JESUS in the street # 29 / Freed prisoner in Medjugorie

JESUS in the street # 29 / Freed prisoner in Medjugorie

 How much is a human soul worth? I ask myself this question when I read text messages from Medjugorie, from a boy who went on his pilgrimage of life. Quite accidentally, actually not accidentally, because Mary sent him there. The first text message came saying – Tomorrow Holy Communion, 11 years I lived in sin, two and a half hours of confession and got absolution, it’s a miracle. I read it and I don’t believe it, but it’s not the end of the next day I get another text message – I was on Mary’s Revelation Mountain yesterday at 12:00 at night and I prayed my first solitary rosary, above all – an honest rosary.

These two messages are so unusual that I saved them for myself. Someone gave a car for us to get there. Someone found places for him on this pilgrimage, someone gave money for fuel and there it was – a slave ransom!  After 11 years he is free! God is amazing! God is amazing, He does great things. He redeemed us long ago through His Blood. Glory to Jesus present  in the life of this boy and all those who helped him in the pilgrimage.

Testimony by Ania Wyrzykowska, 09-16.09.2019

Translation by Paweł Zawal

JEZUS na ulicy # 29 / Uwolniony więzień w Medjugorie

 Ile warta jest ludzka dusza? Zadaje sobie to pytanie, kiedy czytam sms-y z Medjugorie, od chłopaka, który wyjechał w swoją pielgrzymkę życia. Całkiem przypadkowo, a właściwie nie przypadkowo, bo Maryja go tam wysłała. Pierwszy sms przychodzi takiej treści – Jutro komunia święta, 11 lat żyłem w grzechu, dwie i pół godziny się spowiadałem i dostałem rozgrzeszenie, to cud. Czytam go i nie wierzę, ale to nie koniec kolejnego dnia dostaje drugi sms –  Byłem wczoraj na Górze Objawień Maryi o 12:00 w nocy i odmówiłam swój pierwszy samotny różaniec przede wszystkim szczery różaniec.

 Te dwie wiadomości są tak niezwykłe, że zapisałam je sobie. Ktoś dał samochód, żebyśmy dojechali. ktoś znalazł miejsca żeby było dla niego miejsca na tej pielgrzymce, ktoś dał pieniądze na paliwo i nastąpił wykup niewolnika!  Po 11 latach jest wolny! Bóg jest niesamowity! Bóg jest niesamowity, dokonuje wielkich rzeczy. On już dawno nas wykupił przez Krew Swoją. Niech Jezus będzie uwielbiony w życiu tego chłopaka i tych wszystkich, którzy pomogli mu w pielgrzymka życia.

świadectwo Ania Wyrzykowska,  09-16.09.2019