JESUS on the street #138 Family sipping God’s Word

JESUS on the street #138 Family sipping God’s Word

As a family we sipped the Holy Spirit, the Spirit of Love sent from the Father, have you ever done this? Try it. Do you have a scripture? Do you have water? „If anyone is thirsty and believes in me – let him come to me and drink! / John 7:37

It was the first family dinner in this community. We were going to meet, we were going to share, we promised to bring a sweets, and the household wanted to cook dinner. The table brings people together, and eating together helps you gain a different perspective. After all, JESUS did not sit down and eat by accident either, because many things happen at the table.

Conversations about travels, adventures, colorful, funny, Bieszczady and abroad. After cakes and coffee, tea lands on the table. We come to testimonies. Tell your story. Repeat what you said. This is how we talk about Jesus. This is the topic!

Every now and then someone interrupts me and, holding a glass of water, asks: – Do you want some water?

I think to myself, they gave me tea. it’s true that I’m not drinking it, after all I’m talking and I don’t really care about tea, but what’s with the water? And every now and then someone keeps bombarding me with questions – Anna, do you want water? Water?

And then it’s like I get hit on the head, or someone pours water on me. Exactly, water!

I remembered Thursday’s meeting and reading the Hymn to Love 1 Corinthians 13:1- 13 and a glass of water.- And that’s it, Holy Spirit. Well, we’ll follow that.

I asked – Do you have Scripture?

Someone came up to take out from under the other books, the family in building the house, it was like everything stood on its head, but the Scripture was very nearby, right next to us.

I asked everyone to take glasses of water and for it to be quiet, I would read and we would sip the Word of God. Everyone at the table agreed, it was as amazing as what happened next.

Parents, children and grandparents grabbed their glasses and I began to read aloud – If I speak in tongues / a sip of water / of people / a sip of water / and angels / a sip of water and so on and so forth!

At the end the parents looking at the children burst into tears saying in disbelief:

– Is this really in the Scriptures?

And they began to talk about the Scriptures, and at the end they wanted to feed on God’s Word every day.

In two days’ time I was sending my family the possible editions of the Scriptures on the market, the ones for you, the ones for children, the ones for young people, the travel edition, etc. I know I’m supposed to do this now, that’s what I hear in the spirit, so I send, now this now Holy Spirit work.

and immediately I get a reply from that woman

– Anne I got this above message today from a friend after your Bible suggestions,

Grandson says to grandfather: Grandfather, I am trying to read the Bible, but I don’t understand anything of it. And even if I manage to understand something, I immediately forget it. So why should I do it at all?  It would probably be better for me not to read at all.”

The grandfather calmly finished adding the coal to the cooker, which he had prepared in a basket nearby, and then asked his grandson: „Go to the river and bring me water in a bucket”.

I read the entire story that was sent to me. The story talks about the reading of Scripture and the water that washes the coal bucket with which the boy was to carry water for his grandfather to understand the essence of reading God’s Word. After reading I write back – Well,there is water !

I adore you God, that you send the Holy Spirit to us, that you send the Holy Spirit to our family meetings and to our correspondence, that you lead us on the best paths of life, that you give us water which washes us and nourishes us, that you allow yourself to be consumed in the Living Word of God on the pages of the Holy Bible, that you are the God of time and place, of text messages and meetings. Amen / testimony by Ania Wyrzykowska 27.03.2022

Translation by Paweł Zawal

JEZUS na ulicy #138 Rodzinnie popijali Słowo Boże

Rodzinnie popijaliśmy Ducha Świętego, Ducha Miłości zesłanego od Ojca,  robiłeś to kiedyś ? Spróbuj ? Masz Pismo Święte ? Masz wodę ? «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! / Ewangelia świętego Jana 7, 37

To był pierwszy rodzinny obiad w tym gronie. Mieliśmy się spotkać, podzielić, my obiecaliśmy przynieść słodkie, a domownicy chcieli ugotować obiad. Stół łączy ludzi, a wspólne jedzenie pozwala nabrać innej perspektywy, w końcu JEZUS też nie przypadkowo siadał i jadał, bo wiele rzeczy wydarza się przy stole.

Rozmowy o podróżach, przygodach, barwne, śmieszne, bieszczadzkie i zagraniczne. Po ciastach i kawie, na stół ląduje herbata. Dochodzimy do świadectw, opowiedz o tym, powtórz co mówiłaś, i tak rozmawiamy o Jezusie. To jest dopiero temat! Co chwilę ktoś mi przerywa i trzymając szklankę z wodą pyta

– Chcesz wody ? podać ci wodę?

Myślę sobie, przecież dali mi herbatę. co prawda stoi nie pita, no bo przecież opowiadam i całkiem herbatka mi nie w głowie, ale o co chodzi z tą wodą ? A co chwilą ktoś dalej mnie bombarduje pytaniem- Ania chcesz wody ? Wody ?

I wtedy jakbym w głowę dostała, albo by mnie ktoś oblał wodą, no właśnie wodą ! Przypomniało mi się spotkanie czwartkowe i czytanie Hymnu o miłości 1 Kor 13, 1- 13 i szklanka wody.- A o to chodzi Duchu Święty, dobrze pójdziemy tym tropem.

 Zapytałam – Macie Pismo Święte ?

Ktoś podszedł do wyjął spod innych książek, rodzina w budowaniu domu, to jakby wszystko stanęło na głowie, ale Pismo Święto było bardzo w pobliżu, tuż przy nas.

Poprosiłam, aby wszyscy wzięli szklanki z wodą, aby była cisza, ja będę czytać i będziemy popijać Słowo Boże. Wszyscy, co do jednego zasiadający przy stole zgodzili się, to było równie zadziwiające jak i to co się potem wydarzyło.

Rodzice, dzieci, dziadkowie chwycili za szklanki a ja zaczęłam czytać na głos.- Gdybym mówił językami / łyk wody/ ludzi / łyk wody/ i aniołów / łyk wody i tak dalej i dalej!

Na końcu rodzice patrząc na dzieci się popłakali się mówiąc z niedowierzaniem

– To naprawdę jest w Piśmie Świętym ?

 I zaczęła się rozmowa o Piśmie Świętym, koniec końców zapragnęli codziennie karmić się Słowem Bożym.

Za dwa dni wysyłałam rodzinie możliwe dostępne na rynku wydania Pisma Świętego, te dla was, te dla dzieci, te dla młodzieży, to oprawa podróżnicza trwała itd. Wiem, że mam to teraz zrobić, tak słyszę w duchu, więc wysyłam, teraz to teraz Duchu Święty działaj.

i od razu dostaję odpowiedź od kobiety

– Aniu dostałam dziś od koleżanki tą powyższą wiadomość po twoich propozycjach Biblii

a wiadomość dotyczyła Pisma Świętego

” Wnuczek do dziadka mówi  :Dziadku, próbuję czytać Biblię, ale nic z tego nie rozumiem.
A nawet jeśli uda mi się coś zrozumieć, zaraz to zapominam. Więc po co w ogóle mam to robić?  Lepiej już chyba, żebym w ogóle nie czytał. Dziadek spokojnie skończył dokładać do pieca węgiel naszykowany w stojącym obok koszu, a potem poprosił wnuczka: „Idź nad rzekę i przynieś mi w koszu wodę”

 Czytam cale przesłane opowiadanie. W opowiadaniu jest mowa o czytaniu Pisma Świętego i o wodzie, która obmywa koszyk od węgla, którym chłopiec miał nosić wodę dla dziadka, aby zrozumieć istotę czytania Słowa Bożego. Po przeczytaniu odpisuję – No tak i jest woda !

Uwielbiam Cię Boże, ze posyłasz Ducha Świętego do nas, że posłałeś Ducha Świętego na nasze rodzinne spotkania i do naszej korespondencji, że Ty prowadzisz nas najlepszymi drogami życia, że dajesz nam wodę, która nas obmywa i poi, że dajesz się spożywać w Żywym Słowie Bożym na kartach Pisma Świętego, że jesteś Bogiem czasu i miejsca, sms-ów i spotkań. Amen / świadectwo Ania Wyrzykowska 27.03.2022