Radość ze spowiedzi

Radość ze spowiedzi

– Nie zapomnę tej spowiedzi ona zmieniła moje życie, Nigdy nie zapomnę tej spowiedzi, jak dobrze Was widzieć! – woła do mnie i do brata mężczyzna na parkingu, podczas gdy my wysiadamy właśnie z samochodu. Jeszcze nigdy nikt w ten sposób nas nie witał. Ja najbardziej zapamiętam właśnie ten dzień, że poznałam człowieka, który tak cieszył się ze spowiedzi i tak publicznie to rozgłaszał! – Od tej spowiedzi wszystko się zaczęło, ona odgradzała to, co było bez Boga od tego, co nowe z Bogiem! Pamiętasz te rekolekcje? / 19.06.2019/

Tak, tych rekolekcji też nie zapomnę, przemieszczanie się z akordeonem i bębenkiem i torbą w pociągu, na peronach, i niezwykłą, radość bycia razem, śpiewania kolęd i te spowiedzi. Co chwile ktoś przychodził z zapytaniem- Gdzie jest ksiądz? chciałem się  wyspowiadać! Jadąc na nie, aby je prowadzić na zaproszenie ks. Radka Siwińskiego z Domu Miłosierdzia, nadal nie wiedzieliśmy, jakie dać Słowo przewodnie i to słowo samo przyszło wraz ze śpiewaną pieśnią podczas mszy rekolekcyjnej -Zacznij od nowa, zacznij jeszcze raz! / Rekolekcje na Roli 28-30.12.2018/ Jak bardzo cieszysz się z sakramentu pokuty?

Jak dobrze się widzieć!  Cóż można dać na zbliżające się Święta, Adam dostał sznurkowy różaniec na rękę i dżinsowe serce, a pamiętasz te rekolekcje?- zadał mi na koniec znowu pytanie i uśmiechnął się, pozdrów koniecznie brata i tak zrobiłam. / 11.12.2019

Adam zmarł 30 czerwca 2020 na serce. Polecamy go Waszej modlitwie.

Wydarzyło się naprawdę 28-30,12,2018/ 19.06.2019/ 11.12.2019

JEZUS niech będzie uwielbiony