Oddaj Maryi
Słyszę przez telefon- Mój kolega z innego pokoju, też chciałby taki różaniec na rękę, ten na czarnym sznurku, jaki noszę- mówi uzależniony od alkoholu mężczyzna.- Pewnie następnym razem będą miała z sobą kilka dla chętnych- odpowiadam.
Pamiętam jak on sam, dostał taki różaniec, a wówczas również zawołał, ze chciałby dla swojego kolegi, taki apostoł na zawołanie, który myśli o innych. Wówczas obydwaj byli bezdomni i uzależnieni.
Czy taki noszony na ręku różaniec ma sens, kiedy osoba nadal pije, znika, śpi po śmietnikach? Ma! Staram się odrzucić myślenie, co ma sens, a co nie ma, bo Bóg myśli inaczej niż człowiek.
Obudziłam się pewnego dnia z obrazem mężczyzny śpiącego pod figurą Matki Bożej. To nie był jakiś człowiek, tylko dobrze mi znana osoba której szukałam czekając na wiadomość od niego, wiedziałam tylko, że zaczął nocować na ulicy i był w ciągu alkoholowym. Tego dnia, miałam jechać po inna osobę. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że tej właśnie nocy, ów poszukiwany przeze mnie zaginiony mężczyzna spał pod figurą Matki Bożej na dworze w miejscu publicznym Spał mając stale na ręku różaniec z cudownym medalikiem. Zgubił wiele rzeczy, a właściwie wszystko, co miał, nocował gdziekolwiek, jadał, co znalazł lub dostał, ale zawsze z Maryją.
Dzisiaj jest na oddziale uzależnień a wiodła go do niego długa droga, ale z Maryją. I znowu prosi o różaniec dla swojego kolegi!
Wydarzyło się naprawdę 04.09.2019 / 18.02.2020/
Jezus niech będzie uwielbiony!
Maryja niech będzie pochwalona !