#świadectwo / Łóżko na wynos

#świadectwo / Łóżko na wynos

Z parkingu spod kościoła wyjeżdżają kolejne samochody. Co zrobić jak znaleźć łóżko? Kto może je dać? Dwóch ubogich śpi na połamanym łóżku,. gniecie ich, rozsypuje się. Nie mam pieniędzy na zakup nawet używanego, nie mam na transport darmowego. co zrobić, co zrobić.  I wtem pojawia się szalony pomysł. Ksiądz podchodzi do wyjeżdżającego samochodu, kierowca otwiera szybę- Ma pani łóżko? Potrzebujemy dla biednych łóżko macie? I tak samochód, i kolejny samochód. Wreszcie jedna pani odpowiada – mam i dostarczę pod wskazany adres, po czym następuje wymiana telefon. Mija jeden dzień, a telefon milczy i łóżka nie ma.

Trzeba uruchomić kolejny etap poszukiwań, dzwonię po znajomych- potrzebuję łóżko od zaraz. Spało ci się wygodnie tej nocy? a ja mam dwóch takich, którzy nie mieli jak spać i nie mają, za co kupić łóżka, a ja też nie mam jak im kupić ani dostarczyć. Dzwonię i szukam.

– Oddam swoje i dostarczę- mówi głos w słuchawce- tylko porozmawiam z żoną.

Tego samego dnia łózko na dużej lawecie przyjeżdża olbrzymia biła skórzana wykwintna kanapa o rozmiarze XXL, królewskie łoże.

Warto się pytać, aby ktoś mógł się podzielić.

Wydarzyło się naprawdę, 24.10.2017/

Jezus niech będzie uwielbiony!