JESUS on the street #78 / Don’t walk in sadness, let yourself be lit up
I met sad people who tried to take a picture together. Sad, but they had grown this sadness in and on themselves for many years. They had everything – family, work, children, money, vacations, everything, and yet they hadn’t that inner, warm spark of God’s Love. They made choices revolving around their own egos. Me me me me me me …me at the end, after many years, they raised a huge sadness around them. They tried to take a picture of themselves together, they stood together, how many sorrows together, many decisions, decision to decision, sorrow to sorrow, they grew it for many years. A difficult photograph, and yet?
All it takes is a spark to ignite a great fire. God gives this fire, and at any moment it can ignite.
Testimony by Ania Wyrzykowska, 28.11.2021
Translation by Paweł Zawal
JEZUS na ulicy #78 / Nie chodź w smutku, daj się zapalić
Spotkałam smutnych ludzi, którzy próbowali zrobić sobie razem zdjęcie. Smutni, ale te smutek w sobie i na sobie hodowali przez wiele lat. Mieli wszystko- rodzina, praca, dzieci, pieniądze, urlopy, wszystko, a jednak nie było tej wewnętrznej rozgrzewającej iskierki Miłości Boga. Dokonywali wyborów, kręcąc się wokół własnego ego. Ja ja ja ja …ja na końcu po wielu latach wyhodowali sobie duży smutek. Próbowali sobie razem zrobić zdjęcie , stali razem na nim, ileś smutków razem, wiele decyzji, decyzja do decyzji, smutek do smutku, wyhodowali go sobie przez wiele lat. Trudna fotografia, a jednak?
Wystarczy iskra, żeby zapłonął wielki ogień. Bóg daje ten ogień i w każdym momencie może on zapłonąć.
świadectwo Ania Wyrzykowska, 28.11.2021