„Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie” gdy jechałem, rowerem, gdy zapomniałem że jest wirus i noclegi zamknięto, kiedy komórka przestaje już działać i za chwilę rozłączy się, gdy było mi już zimno, gdy pojechałem rowerem z potrzeby serca zapominając, że podróż może trzeba przygotować, pojechałem bo przecież Bóg czuwa nade mną. Podróżnych w dom przyjąć, dobrze się czyta, ale kiedy jesteś w drodze, kiedy marzniesz i nie masz śpij i myślisz, co ja zrobiłem?Czy ktoś mnie przyjmie?

Kilka wiadomości- jadę do Częstochowy, jadę do Krakowa, nie ma noclegów, zapomniałem że wirus, a tak chciałem pojechać, a jednak jadę dalej! i pojechał!

Po nocy spędzonej gdzie przy drodze, dojechał z Tuchowa do Krakowa i Łagiewnik, podłączył komórkę i zaczęły się poszukiwania noclegu.W czasach wirusa? noclegu?

-Szukam na dziś noclegu dla jednego pielgrzyma  na rowerze w Krakowie.Masz jakiś pomysł .Pojechał w pielgrzymkę do Łagiewnik tak od serca, zapomniał ze są kłopoty z noclegami – ruszyła fala smsów.

I najważniejsza prośba – znajdź nocleg znajdź nocleg !

I tak ruszyła akcja poszukiwania noclegu w dobie wirusa, „Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie”. Odezwali się ludzie z całej Polski. Ktoś zadzwonił- znajdź tę osobę ona ma siostrę w Krakowie, powołaj się na mnie i zadzwoń będzie nocleg, może trzeba ogłosić na jakimś profilu wspólnotowym i inne pomysły, módl się do Anioła Stróża tego miejsca gdzie dzwonisz.

– Nie przyjmiemy, proszę zadzwonić później, nie znamy go, nie jest członkiem naszej wspólnoty, proszę zadzwonić później, wszystko zamknięte, może schronisko dla bezdomnych, oby testu nie chcieli na wirusa, „Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie”.

– Masz już nocleg? Poczekaj właśnie stoję pod drzwiami klasztoru, bateria telefonu 4% już jestem na furcie, przecież przyjmą go, Aniele Boży…

– Jestem na pierwszym pietrze, mam pokój z łazienką, idę na kolację do refektarza. Zobacz jaki dostałem jeszcze różaniec od zakonników.

Ewangelia w dobie wirusa- „Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie”.

„Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”. Mt 25, 42-43

Wydarzyło się naprawdę 24.11.2020

Jezus niech będzie uwielbiony!