Idź dzisiaj i pracuj
Nie ma ludzi idealnych, bez grzechu. Dopóki żyjemy toczymy walkę o to, kim się stajemy podczas niej.
Ojciec mówi do dwóch synów – idź dzisiaj i pracuj w winnicy. W tym zdaniu zawarte są dwa ważne słowa -dzisiaj oraz pracuj – wyrażające czas i działanie. Takie słowa domagają się konkretnej odpowiedzi. Wyrażają dwa kierunki, można albo iść albo pozostać. Nie ma stanu pośredniego. Czas do podjęcia tej decyzji wyznaczył ojciec. Dzisiaj…
Do zadania sobie tego Ewangelicznego pytanie – idź i pracuj na winnicy – prosi nas dzisiaj Jezus, mówiąc – Mój Synu, Moja Córko, moje Dziecko idź teraz. A Ty masz tylko dwie możliwości – iść albo zostać.
28 Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!” 29 Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. 30 Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. 31 Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi». Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. 32 Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć./ Mt 21, 28-32
Walka jaką toczymy każdego dnia to zmaganie się ze swoimi słabościami ciała i ducha, z naszą grzeszną naturą, z chceniem i lenistwem, nad którym zawsze chce górować nasza pycha i egoizm. Znamy te słowa z naszego życia – zaraz pójdę – ale …może nie dzisiaj, może później, za chwilkę, jak skończę swoje sprawy.
Bycie zdecydowanym to także bycie człowiekiem konkretu, człowiekiem wyboru.
Dwaj synowie i dwie postawy – „Idę panie, lecz nie poszedł” oraz „Nie chcę później jednak opamiętał się i poszedł”. Zycie wymaga naszych decyzji. Jezus chce byśmy z naszą grzesznością stale szli za Nim. Byśmy wybierali Jego.
Zastanów się jaką walkę obecnie toczysz ? Gdzie w niej jesteś? Jakie decyzje już podjąłeś? DOKĄD ZMIERZASZ? DO JEZUSA? Jaką dzisiaj podejmiesz decyzję ?
„Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł.” Jezus przyszedł zbawić grzeszników. jak sam mówi ” nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”. (Mt 9,10-13) Opamiętać się – to zawrócić z drogi, zrobić rachunek swoich decyzji, powiedzieć Panie sam nie daję rady, zobacz jaki jestem grzeszny i słaby każdego dnia. Potrzebuję Jezu Twojego Miłosierdzia.
Dzisiaj Jezus mówi do nas : Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego… Kim oni są ?
To ci którzy uwierzyli i nawrócili się, każdego dnia uznają swoją grzeszność i kochają Boga za Jego miłosierdzie względem nich. Nawrócili się w sposób radykalny konkretnego dnia, o którym mogą powiedzieć, że tego dnia spotkałem Żywego Boga i wszystko się zmieniło. I od tego dnia dalej nawracają się wybierając stale Boga.
Jeśli czujesz się sprawiedliwy, gdy patrzysz na ludzi słabych i grzesznych, tych, których grzechy widać na zewnątrz i których wszystkich pokazują palcami mówiąc- o zobacz, jaki to grzesznik – zastanów się- oni mogą pierwsi wejść do Królestwa Bożego przed tobą, poprzez stanięcie w prawdzie wobec swojej grzeszności i przez spotkanie miłosiernego Boga. I to na nich z radością i miłością miłosiernego Ojca czeka Bóg.
Uczniami Jezusa stają się Ci, którzy są jak Jezus, który jadał z celnikami, nierządnicami i faryzeuszami. Nasz Bóg jest Bogiem miłosierdzia.
Co myślicie? pyta się w dzisiejszej Ewangelii Jezus.- Idź i pracuj- daje nam zadanie.
Amen. / XXVI Niedziela zwykła, 01.10.2017 r./
Ania Wyrzykowska