#świadectwo / Dałam bezdomnemu karteczkę/ Ewelina

#świadectwo / Dałam bezdomnemu karteczkę/ Ewelina

Będąc na leczeniu spotkała bezdomnego na ulicy, pomodliła się, dała mu karteczkę z telefonem mówiąc- Schowaj ten numer jak najcenniejszą rzecz jakby ci miał uratować życie. Bezdomny trzymał tę karteczkę miesiąc, potem zadzwoni pod numer mówiąc – Dostałem ten numer pod aptekę, jestem z Gliwic, jestem bezdomny, chory, uzależniony i chcę zmienić moje życie. I tak się zaczęło, posłuchajcie