– Chcę zmienić swoje życie i to jak najszybciej! – W czasie wirusa, gdy ludzie są pozamykani w domach, tracą pracę, boją się o swoją przyszłość, o zdrowie, dzwoni młoda osoba, która chce zmienić swoje życie, taka radość i wyzwanie, ja kto zrobić? Poznaliśmy się dokładnie pół roku temu podczas modlitwy o Ducha Świętego, a przecież, jeśli modlimy się o Ducha Świętego, On zawsze przychodzi! I się jak widać stało! Rekolekcje? Modlitwa? Dom? Praca? Jedzenie? Rozmowy? Wszystko na dziś i wszystko jest dla tej osoby towarem pierwszej potrzeby! Od czego zacząć?

Od spotkania!

– Czy możemy przyjechać, aby znaleźć kąt, miejsce spotkania i modlitwy, spokoju i zastanowienie, potrzebujemy takiego duchowego spa? – w słuchawce po chwil zastanowienia słyszę radosne – Przyjeżdżajcie nawet na tydzień, skoro Jezus tego chce, to i ja się zgadzam! A kiedy chcecie przyjechać? – Najlepszy termin to będzie Niedziela Bożego Miłosierdzia, to najbliższa data i nie można chyba znaleźć lepszego terminu- odpowiadam z myślą, że właśnie jest już miejsce, teraz tylko wystarczy tam dojechać.

Przejechane 450 km, odmówiona wspólnie o godzinie 15 koronka w Niedzielę Bożego Miłosierdzia tuż po przyjeździe, przeżyte dwa dni rozmów i modlitwy, wspólny posiłek, rozmowy w drodze, radości i smutek, czemu tak krótko? Planowaliśmy tydzień, a wyszły tylko dwa dni, niedziela i poniedziałek Czy warto dla jednej osoby? na jedną noc? tyle kilometrów i zachodu?

Każde spotkanie jest łaską, każda modlitwa jest wpuszczeniem w swoje życie Bożego światła, każda decyzja choćby słaba i tylko na dwa dni jest wyrazem woli i próbą obrania dobrego kierunku, bo – chcę zmienić swoje życie! Po takich dwóch dniach duchowego spa będzie już inaczej, bo po prostu te dwa dni się wydarzyły!

Wydarzyło się naprawdę 20.10.2019 / 19-20.04.2020/

JEZUS niech będzie uwielbiony! Bóg zapłać wszystkim, którzy pomogli zrealizować duchowe spa:) w czasie Miłosierdzia