To była trudna rozmowa. Kobieta wzburzona, obejrzała kolejne wiadomości w telewizji, i wysłuchała tych te z najbliższej parafii. Dlaczego są li ludzie? Dlaczego czynią zło? Czemu Bóg ich nie ukaże ? Posłuchajcie
To była pielgrzymka życia dla tego bezdomnego i uzależnionego chłopaka, skąd to wiem ? Sam mi to powiedział- nastąpił cud – byłem u spowiedzi i dostałem rozgrzeszenie, była komunia święta i pierwszy szczery różaniec u Maryi w Medjugorie. Posłuchajcie
Maryja prowadzi nas do JEZUSA, a jeśli zaprasza do siebie osobę smutną, zagubioną, potrzebująca matczynej opieki, to Ona wszystko załatwia. Wydarza się, co do dnia przyjazd, wyjazd, miejsce, ciąg wydarzeń niemożliwych, a prawdziwych, po to, aby pojechać do Niej, do Maryi i tam spotkać JEZUSA w Eucharystii i odmienić swoje serce. Posłuchajcie
Patrzysz na osobę na ulicy bezdomnego, pijanego, i może myślisz sobie, on już jest skończony, a JEZUS patrzy na niego i mówi – Kocham Cię. Znasz Pismo Święte? Poznałam bezdomnego, który mówił słowami z Ewangelii św. Jana. Znasz te Słowa ? Posłuchaj
Wiele godzinnych przegadanych mamy już za sobą. Jest wśród nich prosty sen i prosty gest świadczący o zdrowieniu duszy. Bóg jest w małych gestach i zawsze o nie najtrudniej. Posłuchajcie
Siedzimy w samochodzie przed nami cztery godziny jazdy, zaczynają się historie, od których włos się jeży, lecz nogi same skaczą od muzyki. Lubisz tańczyć ? Tańczysz z radości? Czy umiesz tańczyć po trzeźwemu, tak codziennie z radości ? Posłuchaj
Stworzeni do wolności i miłości, to my, ja i ty. Wolność podjęcia decyzji, wolność zmiany życia, to niezwykły dar, ale i zadanie. Zawsze każda decyzja jest darem, lecz niektóre decyzje z natury ludzkiej niemożliwe stają się łaską od Boga, który nas wzywa do siebie. Posłuchajcie.
Zwykłe spotkanie przerodziło się w niezwykłą historię, a opłatek wigilijny dany na śmietniku osobie bezdomnej i uzależnionej, stał się początkiem nowych narodzin dla Boga i odmiany życia. Bóg jest w małych gestach i natchnieniach, dotyka ludzi i nas samych. Posłuchajcie
Spotykasz bezdomnego, smutnego, zapytaj się jak ma na imię, zobaczysz jak wszystko zacznie się zmieniać, bo przecież Ciebie Bóg też woła po imieniu. Wydarzyło się 19.11.2019
Stoimy razem na cmentarzu, łzy same cisną się do oczu od tych historii, mam wrażenia jakbym, nagle poznała ileś pochowanych tutaj zmarłych, którzy zapijali swoje serce, których serce nie wytrzymywało wydarzeń ich życia i nie chciało już dłużej bić. Jezus przemienia serca, otwiera oczy, i daje nowe życie! Z Jezusem dzieją się rzeczy niemożliwe! 19.05.2020